"I w pewnym momencie dochodzisz do wniosku, że brakuje ci tego. Imprez do rana..."
"I w pewnym momencie dochodzisz do wniosku, że brakuje ci tego. Imprez do rana i leczenia nad ranem moralnego koca kolejnym winem, całonocnych szczerych rozmów, planowania przyszłości, weekendowych wypadów nad morze, gdy masz 7 godzin drogi w jedną stronę. Brakuje wspólnie pitej ziołowej herbaty i tej 0.7 wódki robionej na dwie w ciągu godziny. Spania pod namiotem, gdy na dworze piździ jak w kieleckim i przesiadywania z blantem na balkonie. Brakuje tak wielu momentów, które odeszły na zawsze..."